
Gdzie zjeść blisko lotniska w Atenach? Nadmorska tawerna Arhontikon w Artemidzie to strzał w 10!
Jest takie miejsce w Grecji, które łączy w sobie wszystko, co kochamy w wakacjach: jedzenie, słońce, leniwy klimat i muzykę, która gra roznosi się po plaży wieczorami. Nazywa się Arhontikon i znajduje się tuż przy plaży w Artemidzie, 15 minut od lotniska w Atenach, niecałą godzinę drogi od centrum Aten. Idealne na lunch, popołudniową kawę, kolację z widokiem na morze... albo cały dzień spędzony na leżaku z widelcem w jednej ręce, a kieliszkiem ouzo w drugiej.
Plaża, kawa, leżak
Arhontikon to nie tylko restauracja, to wakacyjny vibe w czystej postaci. Połączenie tawerny i beach baru, gdzie poranna kawa zmienia się w leniwe popołudnie na leżaku, a freddo cappuccino smakuje lepiej z widokiem na fale. Tu nikt się nie spieszy. Jest luz, słońce, morska bryza i klimat, który wciąga od pierwszej chwili.
Leżaki z widokiem na fale, zacienione stoliki pod parasolami, lekka muzyka w tle. Idealne miejsce, żeby odsapnąć po zwiedzaniu, złapać oddech i poczuć grecki styl życia. A jeśli zostaniesz do wieczora, będzie jeszcze lepiej!
Wieczory z muzyką
Gdy słońce zaczyna chować się za horyzontem, Arhontikon budzi się na nowo. Bowiem w wieczornych godzinach zaczyna grać muzyka na żywo: greckie klasyki, buzuki, śpiew, taniec. Ludzie zaczynają się uśmiechać jeszcze szerzej, rozmowy stają się głośniejsze, a jedzenie... śmiga na talerzach w każdą stronę.
Greckie menu
Menu to klasyczna grecka uczta, pełna różnego rodzaju mezedes (czyli przekąsek do dzielenia dla wszystkich), owoców morza i prostych, dobrze przyrządzonych lokalnych dań. Każde z nich smakuje jak prawdziwe greckie wakacje.
Na rozgrzewkę polecamy:
-
Tzatziki, czyli gęsty, czosnkowy, z oliwą i ogórkiem
-
Dolmadakia, czeli gołąbki z liści winogron z ryżem i koperkiem
-
Saganaki - smażony ser, chrupiący z wierzchu, miękki w środku - najlepszy pokropiony cytryną!
-
Fava - smaczna pasta z grochu z oliwą i cebulką
Z dań głównych nie sposób nie spróbować:
-
Talerz czyli pikilia grillowanych kalmarów i sardynek i innych owoców morza
-
Krewetek saganaki, w aromatycznym sosie pomidorowym z fetą
-
Moussaki - wiadomo. klasyk w postaci greckiej zapiekanki z bakłażanem
-
Kotlecików jagnięcych
-
Grillowanych kiełbasek z nutą ziół
-
Pikilia mięs, czyli talerz różnych mięs i kiełbas, który umożliwi Wam spróbowanie różnych smaków.
Do tego lokalne wino, zimne piwo Mythos albo kieliszek ouzo - i nagle wszystko ma sens.
Jeśli jesteś tu pierwszy raz, spróbuj tego zestawu
-
Tzatziki + pita
-
Saganaki
-
Krewetki saganaki lub grillowana ośmiornica
-
Moussaka
-
Do picia - ouzo lub białe chima (czyli na wagę!)
Prosto, ale właśnie w tej prostocie tkwi cała magia.
Dlaczego warto tu zajrzeć?
Bo Arhontikon to nie jest kolejna „grecka knajpa tylko pod turystów”. To miejsce, w którym spotykają się lokalsi i przyjezdni. Gdzie nikt się nie spieszy, gdzie możesz coś zjeść, odpocząć, pogadać, zatańczyć i zostać do późna. Bo w tle gra muzyka, a Ty czujesz, że jesteś dokładnie tam, gdzie powinieneś być.
Jeśli planujesz wypad do Artemidy albo jesteś w okolicach Aten, wpisz to miejsce na swoją listę. A potem wróć tu jeszcze raz.
Macie ochotę na więcej takich miejsc? Dajcie znać w komentarzach, to podrzucimy kolejne greckie miejscówki warte zobaczenia.
Smacznego!
Komentarze: